Tu nie wejdą młodzi, tu nie wejdą ludzie w średnim wieku. To miejsce jest dla was - mówi Jarosław Marciniak z fundacji Gorzów dla Seniorów.
Kawiarnia to część Kompleksu Aktywności Seniorskiej. W jego skład wchodzić będą także klub seniora (od wiosny działa on już przy ul. Pomorskiej, w dawnym klubie osiedlowym Profit), a także sala gimnastyczna (powstaje już w miejscu Muszelki, czyli nad kawiarnią). Fundacja „Gorzów dla Seniora” organizować w nim będzie wiele różnych warsztatów. Ich tematyka – czy będzie to nauka języków obcych, czy gimnastyka lub tańce – zależeć będzie od samych seniorów. Oni sami będą decydować, na jakie zajęcia mają ochotę.
Czujemy się młodo i nie chcemy tureckich seriali oglądać w domu. Wolimy gdzieś wyjść. Ja już zaczynałam czuć się „babciowato”. Wychodzę jednak z domu i już jest lepiej – mówi z kolei Elżbieta Hryniewska.
Senior jest bardzo wymagający. Jemu nie wystarczy szydełkowanie czy zajęcia plastyczne. On chce ciekawych pomysłów. Ci ludzie przez 40 lat pracowali dla naszego miasta i zasługują na to, by ciekawie spędzić emeryturę – mówi Jarosław Marciniak z fundacji „Gorzów dla seniorów”. Kompleks szykowała ona przez dwa lata.
Seniorów w Gorzowie jest około 33 tys., a z każdym rokiem ta liczba zwiększa się średnio o 1 tys. osób. W tym gronie co trzeci senior, czyli już 11 tys. osób, jest osobą samotną.