W przyjemnych, szczęśliwych chwilach na naszych twarzach w naturalny sposób pojawia się uśmiech, ale okazuje się, że to działa także w drugą stronę, tzn. uśmiechanie się oddziałuje na sposób postrzegania danych sytuacji i poprawia nastrój.
Badania z udziałem jedenastu tysięcy ludzi pokazały, że mimika oddziałuje na nastrój, uśmiechając się, uczestnicy czuli się nieco lepiej.
Właściwie powszechne jest przekonanie, że możemy poczuć się trochę szczęśliwsi, gdy po prostu uśmiechniemy się, czy też zyskujemy poważniejszy nastrój, gdy się nachmurzymy, mówią badacze z University of Tennessee. Psychologowie jednak w ciągu ostatnich kilku dekad nie byli jednomyślni co do tego. Niektóre testy nie wykazały, że mimika może nie wpływać na emocje, stąd postanowiono dokonać analiz większej ilości badań.
Pod uwagę wzięto ponad sto badań z łącznym udziałem jedenastu tysięcy ludzi z całego świata. Jak wywnioskowano - wyraz twarzy ma pewien wpływ na uczucia, uśmiech rzeczywiście powoduje, że ludzie czują się szczęśliwsi, kiedy się „krzywią", odczuwają złość, gdy natomiast marszczą brwi, stają się smutniejsi. Efekt ten jest jednak niewielki, tzn. poczucie radości podczas uśmiechania się wzrasta w niewielkim stopniu.
Autorzy podkreślają równocześnie, że istnieje wiele innych, naturalnych i sprawdzonych sposobów na poprawę nastroju - jednym z nich jest odpowiednia dieta i regularna aktywność fizyczna. Jeśli te elementy stylu życia są obecne, objawy depresyjne stają się słabsze i zyskuje się lepszy nastrój na co dzień.
Badanie zostało opublikowane w czasopiśmie Psychological Bulletin.