Przede wszystkim satysfakcja, dobra zabawa, ale i recepta na rozmaite dolegliwości. Medycyna udowadnia, że seks ma zbawienny wpływ nie tylko na naszą duszę, ale i ciało. Oto kilka medycznych aspektów, które powinny zachęcić cie do częstszego uprawiania miłości.
Niższe ryzyko raka prostaty
Uczeni z Harvard Medical School oraz Brigham and Women Hospital odkryli, że panowie, którzy mają ponad 21 orgazmów w miesiącu, odznaczają się o 22 procent niższym prawdopodobieństwem zachorowania na nowotwór prostaty.
Nie ma znaczenia w jaki sposób mężczyźni osiągają orgazm: czy to wynik masturbacji czy miłosnych uniesień z partnerką. Szczytowanie nie traci mocy ochronnej.
Poprawa działania układu odpornościowego
Badacze z University of Rochester przekonują, że miłość fizyczna wzmacnia układ odpornościowy. Stwierdzono, że osoby odbywające stosunek płciowy przynajmniej raz w tygodniu, miały wyższy poziom immunoglobuliny A (IgA) w ślinie niż ludzie rzadziej podejmujący współżycie. IgA znajdują się w błonach śluzowych w obrębie dróg oddechowych i przewodu pokarmowego, a także w ślinie i łzach - odpowiadają za ich ochronę neutralizując działanie różnych drobnoustrojów.
Lepszy sen
Seks jest świetnym sposobem na relaks. Oksytocyna, hormon, który wydziela się podczas uprawiania miłości zdecydowanie obniża poziom stresu i odpręża. Podczas szczytowania wytwarzana jest też prolaktyna, która redukuje ilość dopaminy, neuroprzekaźnika odpowiadającego za stan czuwania organizmu. Skutkiem tego po seksie o wiele łatwiej zasnąć.
Osłabienie bólu głowy
Częstą wymówką od seksu jest ból głowy. Jednak własnie stosunek seksualny może załagodzić objawy dyskomfortu. Endorfiny, które wydziela organizm w chwili podniecenia osłabiają dolegliwości bólowe.
Ochrona serca
Badania uczonych Harvard Medical School z udziałem ponad tysiąca mężczyzn dowiodły, że panowie, którzy uprawiali seks dwa-trzy razy w tygodniu, odznaczali się znacznie niższą częstością chorób sercowo-naczyniowych niż panowie, którzy uprawiali seks tylko kilka razy w miesiącu lub rzadziej.
Wiadomo, że stres jest jednym z czynników chorób serca, a Ci którzy mogą liczyć na bliskość partnera cechują się niższym jego poziomem. Aktywność fizyczna chroni układ krążenia przed chorobami.